„Ser” to metafora tego, czego pragniemy w życiu: pracy, związków z ludźmi, dużego domu, wolności, zdrowia, uznania, spokoju ducha, wypoczynku. Każdy z nas ma swoje własne wyobrażenie, czym jest „Ser”. Gdy go zdobędziemy, łatwo się przyzwyczajamy. A gdy znika, przeżywamy duże trudności.

Wolisz czekać, aż Twój los się odmieni, czy wybierasz działanie i szukanie nowych możliwości? „Kto zabrał mój ser” to bestsellerowa książka Spencera Johnsona. Autor na bazie zachowania czterech bohaterów opisuje proste i jednocześnie skomplikowane części osobowości, które kryją się w nas niezależnie od momentu życia, w jakim jesteśmy.

Tak jak w książkowym labiryncie, tak i w życiu podlegamy nieustannym zmianom, które wpływają na to, czy podejmujemy działanie i szukamy rozwiązań, czy stoimy w miejscu. popadając we frustrację i marazm. Nie ma jednak jednej właściwej drogi, która obowiązuje nas przez całe życie. Obserwowanie małych zmian pozwoli nam lepiej przygotowywać się na duże zmiany.

Historią „Sera” kilkukrotnie dzieliłam się z absolwentami szkoleń i studiów z mediacji, uczestnikami ogólnopolskich konferencji mediacyjnych i początkującymi mediatorami w kontekście budowania marki osobistej mediatora, po to, by pokazać, że to, czy zdobędziemy klientów na mediacje jest w naszych rękach. Ta metafora odnosi się zresztą świetnie do każdej sfery działania i każdej działalności gospodarczej.

Warto zadać sobie takie pytanie, jak Bójek, jeden z bohaterów książki: Co bym zrobił gdybym się nie bał? Odwaga to działanie mimo lęku. To kompetencja, a nie cecha wrodzona. Zatem, czy masz odwagę poszukać swojego sera?

Jeśli interesuje Cię temat mediacji i budowania marki osobistej w jej kontekście, wejdź na stronę www.o-media.pl, gdzie znajdziesz ciekawe teksty blogowe. Odwiedź profil Mediator Ewa Kosowska-Korniak na Facebooku i Kocham Mediacje na Instagramie.