Dzisiaj opowiem Ci moją historię. Dowiesz się jak to się stało, że zostałam refleksologiem.

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze starano się leczyć nas naturalnymi sposobami. Pamiętam syrop z cebuli, nacieranie amolem i bańki stawiane na gorąco.

Przekonanie aby intensywnie zacząć korzystać z naturalnych metod uzdrawiających ciało, zaczęło się rozwijać, kiedy zauważyłam i zrozumiałam, że produkty i rozwiązania  polecane mi przez medycynę konwencjonalną w dużej części zamiast uzdrawiać, kamuflowały tylko nieprzyjemne objawy choroby.

Po wykonaniu ponad 3000 zabiegów refleksologicznych na stopach innych osób oraz po dziesiątkach zabiegów wykonanych na moich stopach przez innych refleksologów mogę stwierdzić jedno...

Więcej dowiesz się w tym odcinku.