Polacy coraz mocniej zaciskają pasa. Już 9 na 10 gospodarstw w Polsce musi oszczędzać, a 400 tysięcy, w ramach oszczędności, całkiem zrezygnowało z kupowania podstawowych produktów, takich jak masło, świeże ryby, herbata sypka, a nawet mocny alkohol! Taki smutny obraz Polski wyłania się z badań GfK Polonia. Adam Feder pojechał z mikrofonem na bazar "Wolumen" w Warszawie, pytał o to, jak zwykli Polacy radzą sobie z biedą. Okazało się, że emeryci i renciści szukają "fantów" na śmietnikach, przychodzą na bazar i proszą sprzedawców o zepsute owoce, a największe tłumy kłębią się przy stoisku z tanimi wędlinami, którym kończy się termin ważności! Czy Polacy winą za tę potworną biedę obarczają rząd? Posłuchajcie najnowszego podcastu: Co Ludzie Powiedzą!