Zgłębianie tradycji indyjskiej, jaką są Wedy, okazały się dla mnie wypłynięciem na głębokie wody. 



Sankryt od dawna  mnie intrygował, między innymi ze względu na podobieństwo do języka polskiego. Tym bardziej czuję się zaszczycony, że mogę poruszyć obszar, który pozwala połączyć się ze swoją mądrością. Jest to ważne zwłaszcza w tak zmiennych i niepewnych czasach kiedy białe jest przedstawiane jako czarne, a czarne białym.



Jestem przekonany, że skala iluzji jaką, jesteśmy poddawani, jest tak duża, że nauka rozpoznania złego od dobrego jest priorytetem. Kolejnym priorytetem jest umiejętność zbudowania silnego, cnotliwego i odpornego na zwiedzenie charakteru.



Zacząłem od Stoicyzmu. Ponieważ jednak widzę w nim pewne ograniczenia, szukam dalej takiej wiedzy, która wpisuje się w sztukę prostego, ale szczęśliwego życia. Tak jak każda filozofia tak i Wedy mają swoją jasną i ciemną stronę. Czymże jednak jest Jasność jak nie światło w ciemności?



Zapraszam Cię do odcinka, który pokaże 10 podobieństw między tymi filozofiami, a może tradycjami, okiem laika. Przytoczę kilka cytatów z ksiąg wedyjskich między innymi z BhagawadGity oraz Upaniszad, które będą punktem zaczepienia do kolejnych odcinków.



Definicje, którymi się posługiwałem, przedstawiłem na podstawie książki Idy Smeli pt. Ku Nieśmiertelności wydawnictwa Varaha. Książka ta zasługuje na odrębną recenzję, a jeśli jesteś zainteresowany jej nabyciem, to daj znać, pomogę ją zdobyć.