Wczoraj na zaproszenie mojej koleżanki Krzysi Bezubik prowadzącej projekt pisarski Piszę bo chcę, poprowadziłem kolejną, już 4-tą lekcję stoicyzmu w VI LO w Białymstoku.

Co ważne wspomnienia jest, że na każdą lekcję zabierałem ze sobą mojego ukochanego psa husky imieniem Lucky, który niewątpliwie przełamał lody miedzy mną, a uczniami i zaangażował ich ciekawość. Oczywiście jak to Lucky, na początku żebrze kanapki i ciasteczka, ale potem najczęściej spokojnie leży na katedrze, obojętnie przyglądając się całemu wydarzeniu.

Na co dzień jestem coachem i mentorem stoickim i pracuję z klientami w sesjach online 1 na 1, gdzie przeprowadzam ich przez cały proces odzyskania równowagi życiowej, dzięki ćwiczeniom i tekstom stoickim. Szczegóły znajdziesz na mojej stronie: https://lepiejteraz.pl/mentoring/

Z każdą prowadzoną przeze mnie lekcją stoicyzmu odkrywam problemy dzisiejszej młodzieży. Dekady mijają, a one jednak pozostają te same. Dzisiejszy odcinek będzie zapisem właśnie takiej przykładowej lekcji stoicyzmu skierowanej do nastolatków z klas licealnych.

Dlaczego przykładowej?

Otóż jest to tak złożona filozofia, że każda lekcja, którą prowadziłem była nieco inna. I zdecydowanie urzekła uczniów, co potwierdziło się w oklaskach, pytaniach i wiadomościach, które uczniowe zaczęli mi wysyłać kilka dni po lekcji. Najwyraźniej stoickie ziarno zostało zasiane.

Zanim usłyszycie zapis lekcji, postaram się odpowiedzieć na najcześciej zadawane przez uczniów pytanie, które brzmi:

Jak dać sobie rade z hejtem i prześladowaniem w szkole?

Na to oraz inne pytania staram się odpowiedzieć w mojej lekcji.

Jeśli lekcja Ci się spodobała i pragniesz, bym poprowadził ją w Twojej szkole lub szkole Twoich dzieci, pisz do mnie na: kontakt@lepiejteraz.pl

Zapraszam do słuchania mnie na Spotify lub w odtwarzaczu poniżej.